Dziecięca Akademia Ruchu Tomasz Wojtasiewicz - strona nieoficjalna

Pierwszy dzień:

Na miejsce dotarliśmy kilkanaście minut przed godziną 11. Następnie chłopcy zostali przydzieleni do pokojów i powoli zaczęli się rozpakowywać. Później kadra trenerska zwołała całą grupę, aby przedstawić plan obozu oraz oprowadzić po ośrodku. O 14 zjedliśmy obiad, odpoczęliśmy kilkanaście minut i o 15:30 wyszliśmy na pierwszy trening. Grupa jest podzielona na 3 części i każda z nich trenuje oddzielnie. Po treningu obowiązkowa kąpiel i odpoczynek. O 18 zjedliśmy kolację, a po niej ruszyliśmy do centrum Łukowa, aby dzieci mogły skorzystać z atrakcji placu zabaw. Podróż była dosyć długa, bo mieliśmy do pokonania dystans 5 kilometrów w jedną stronę! Jednak wszyscy bez wyjątku daliśmy radę! Po 10 kilometrowym marszu wszyscy wróciliśmy do hotelu, umyliśmy się i poszliśmy spać.
We wtorek grupę najmłodszą, czyli 2005 i młodsi czeka pierwszy sparing. 

Drugi dzień:

Noc przebiegła dosyć spokojnie. Nie było w zasadzie żadnych ekscesów. Nikt nie chce wracać do domu :) Rano zjedliśmy śniadanie, a później wyszliśmy na pierwszy trening. W chłopcach widać było dużą ochotę i chęć do trenowania. Wszystkie grupy odbyły 1,5-godzinne zajęcia. Później godzina odpoczynku, kiedy był czas na wzięcie prysznica, uzupełnienie płynów i regenerację. O 13 zeszliśmy na obiad i wróciliśmy do pokojów. W międzyczasie toczył się turniej w fifę na konsoli. O 15 wszystkie grupy wyszły na drugi trening. Nieco krótsze zajęcia miała drużyna najmłodsza, która grała wieczorem sparing z DAF Łuków. Chłopcy wygrali to spotkanie 15:8 i uradowani zeszli do hotelu. Cała grupa wiernie i głośno kibicowała swoim młodszym kolegom. Niestety dzisiaj plany w ciągu dnia pokrzyżowała burza, która przeszła nad Zimną Wodą. Musieliśmy ten czas spędzić na grze w piłkarzyki i tenisa stołowego w hotelu. Serdecznie pozdrawiamy i zapraszamy do galerii na facebooku!

Trójka Łochów 15:8 DAF Łuków

Bramki: Krystian Kosierb, Adrian Radzymirski x2, Bartek Snopkiewicz x6, Klaudiusz Szczęsny x3, Wiktor Oniśk, Maciek Madaliński, Karol Sulich

Skład: Mateusz Wikieł, Albert Andrasik, Krystian Kosierb, Adrian Radzymirski, Rafał Drużba, Bartek Snopkiewicz, Klaudiusz Szczęsny, Karol Sulich, Wiktor Oniśk, Maciek Madaliński 

 Dzień trzeci:

Kolejna noc spokojna. Zachowanie ciszy nocnej na obozie jest bardzo przestrzegane, co cieszy kadrę trenerską. Rano znowu śniadanie, szykowanie się do zajęć, sprzątanie pokojów. Później dwie starsze grupy odbyły 1,5-godzinne zajęcia, natomiast grupa młodsza ćwiczyła 20 minut krócej. U "maluchów" widać już trochę oznaki zmęczenia obozem i treningami, ale z pewnością efekty tej pracy będziemy mogli podziwiać już jesienią. Później powrót do hotelu, szybki prysznic i wyjście nad jezioro! Niestety byliśmy tylko około 30-40 minut, gdyż przegoniła nas kolejna burza krążąca nad Zimną Wodą... Po powrocie wszystkie "głodomory" wyczekiwały obiadu. Po obiedzie toczyły się mecze w piłkarzyki i tenisa stołowego. Niektórzy poświęcili czas na odpoczynek (brawo za profesjonalizm!) i regenerację przed popołudniową sesją treningową. O godzinie 15 rozpoczęły się drugie zajęcia. Tym razem wszystkie drużyny ćwiczyły po 90 minut. Po powrocie czas na prysznic i przygotowanie się do kolacji. Po ostatnim posiłku chłopcy wyszli na boiska i toczyli między sobą mecze w mieszanych składach. Najstarsi grali z najmłodszymi- wszyscy byli wymieszani. Widać było, że sprawia to chłopcom dużą przyjemność, że jeszcze mogą chwilę pograć w piłkę. Po godzinie 20:30 wszyscy byli już w pokojach i oczekiwali meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Legą Warszawa, a Saint Patricks. W czasie spotkania większość młodych piłkarzy już usnęła, a niektórzy dopiero po ostatnim golu zamknęli oczy.
Jutro drużyna 2004 zagra swój mecz o 16. Również drużyna 2005 i młodsi rozegra swoje spotkanie. Przeciwnikiem jednych i drugich będzie DAF Łuków. Na stronie facebookowej pojawiły się kolejne zdjęcia! Pozdrawiamy!

• Komentarzy [0]
• czytano: [670]
• DO